Zawsze sobie obiecuje , że będzie więcej zdjęć niż pisania i... może wreszcie mi się uda :-)
W czerwcu byliśmy w Duńskim LEGOLANDZIE. W następnym poście postaram się trochę na ten temat napisać. Sama przed wyjazdem szukałam informacji i muszę powiedzieć , że nie wszystko znalazłam.
Wejście do domu i z boku do ogrodu.
Z muszelek przywiezionych z Bułgarii zrobiłam wakacyjno-letni wianek. Do tego kawałek taśmy i marynarz- prezent od sąsiadów z Chorwacji. Fajnie! Wianek słomiany z Polski i wyszła międzynarodowa ozdoba drzwi ;-)
I nawet się udało.
:) zajrzałam, podglądam :))
OdpowiedzUsuńMiło i swojsko!
OdpowiedzUsuń